100 słów eksperymenty

O (nie)pisaniu + eksperyment nr 1

Jeszcze kilka lat temu pisanie było dla mnie metaforycznym malowaniem ścian w procesie profesjonalnej prokrastynacji (jeszcze tylko pomaluję ściany i zacznę się uczyć). Wygląda jednak na to, że lata pracy nad wątpliwej jakości tekstami zabiły we mnie wszelkie chęci do wzięcia do ręki długopisu i napisania kilku niezwiązanych ze sprzedażą czegokolwiek zdań. Jakieś czternaście miesięcy […]

eksperymenty

Nic nie przytrafia się mi

Tak rzekł John Watson w pierwszym odcinku wtedy jeszcze dobrego serialu Sherlock i tak ja – oraz pewnie miliony osób, bo nikt nie jest tak wyjątkowy, jak mu się wydaje – mogłabym opisać swoje życie. I nie ma w tym nic złego czy szczególnie przygnębiającego, bo nie każdy jest Bilbem, do którego drzwi przygoda puka bez […]