od zera do kodera web development

Od zera do kodera. Moje opinie o kursie Coders Lab

Reklamy kursów programowania, atakujące mnie na fejsbuku, a nawet na instagramie (co uważam już za totalne naruszanie świętości, no bo kto to widział upychać stockowych panów śmiejących się do komputera pomiędzy zdjęciami udomowionego lisa i szopa, który myśli, że jest psem?) stały się już moim przekleństwem i nieustannym przypomnieniem, że spóźniłam się z odbyciem swojego […]

biedawakacje
biedawakacje wydarzenia

Wyłącz instagram i zablokuj znajomych na fejsie, czyli #biedawakcje

Jeśli zachorujecie kiedyś na nadmiar wolnego czasu, a Wasze wieczory będą wypełnione obezwładniającą pustką, to jako niezawodne remedium polecam Wam próbę nauki programowania. Miesiąc temu ukończyłam kurs w szkole Coders Lab, a mniej więcej od dwóch nie mam w zasadzie kilku godzin, które z czystym sumieniem mogłabym poświęcić na totalne nicnierobienie. Nie jestem jeszcze w […]

gateway to space
wydarzenia

Trochę bliżej gwiazd – wystawa Gateway to Space

Nie będę nawet udawać, że mam jakiekolwiek pojęcie o kosmosie – przeczytanie kilku książek o gwiazdach i planetach, z reguły bogato ilustrowanych fotoszopowanymi zdjęciami, bezgraniczna miłość do niewielkiego fragmentu z wielosezonowej historii serialu Doctor Who czy kilkukrotny seans Apollo 13 w żaden sposób nie uprawnia mnie do aspirowania do roli znawcy w tym temacie. Nie […]

100 słów eksperymenty

O (nie)pisaniu + eksperyment nr 1

Jeszcze kilka lat temu pisanie było dla mnie metaforycznym malowaniem ścian w procesie profesjonalnej prokrastynacji (jeszcze tylko pomaluję ściany i zacznę się uczyć). Wygląda jednak na to, że lata pracy nad wątpliwej jakości tekstami zabiły we mnie wszelkie chęci do wzięcia do ręki długopisu i napisania kilku niezwiązanych ze sprzedażą czegokolwiek zdań. Jakieś czternaście miesięcy […]

eksperymenty

Nic nie przytrafia się mi

Tak rzekł John Watson w pierwszym odcinku wtedy jeszcze dobrego serialu Sherlock i tak ja – oraz pewnie miliony osób, bo nikt nie jest tak wyjątkowy, jak mu się wydaje – mogłabym opisać swoje życie. I nie ma w tym nic złego czy szczególnie przygnębiającego, bo nie każdy jest Bilbem, do którego drzwi przygoda puka bez […]